Recenzja - "Hiperprzestrzeń. Naukowa podróż przez wszechświaty równoległe, pętle czasowe..." |
Autor: Łukasz 'edo' Huculak
|
Recenzja - "Hiperprzestrzeń. Naukowa podróż przez wszechświaty równoległe, pętle czasowe i dziesiąty wymiar"
W ostatnich dniach, dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyński i S-ka, miałem
możliwość lektury jednej z pozycji autorstwa Michio Kaku, profesora fizyki
Uniwersytetu w Nowym Jorku. Spodziewałem się zatem przyjemnego czytadła o
najnowszych teoriach fizycznych przekazanych w przystępny sposób.
I rzeczywiście, na prawie 350 stronach czuje się niesamowitą fachowość autora.
Każdy temat w tekście jest potraktowany z wielką dbałością o szczegóły. Opisane
są takie zagadnienia jak: wyższe wymiary w malarstwie i literaturze przełomu XIX
i XX wieku, matematyczna teoria wyższych wymiarów (najciekawszy i najlepiej
napisany rozdział). Do tego teorie Einsteina, kwantowa, Wielka Teoria
Unifikacji, superstruny, uwzględniono też Wielki Wybuch. Nie zapomniano o opisie
możliwości, jakie mogą otworzyć się przed ludzkością wykorzystującą dodatkowe,
zwinięte wymiary przestrzenne. Oczywiście znajdziemy tu także informacje na
temat tytułowych wszechświatów równoległych i innych bytów z pogranicza science
fiction. Cały wykład jest przetykany wieloma przykładami, które mają ułatwić
zrozumienie tych niesamowitych i dość skomplikowanych twierdzeń.
Niestety, książkę trudno przełknąć nie posiadając żadnego pojęcia o opisywanej
dziedzinie. Boleśnie to odczułem czytając rozdział poświęcony teorii superstrun.
Mimo uważnego wczytywania, nadal nie mam zielonego pojęcia skąd, dlaczego i co
to są te struny. Autor, chcąc pokazać pewne najważniejsze z punktu fizyka
sprawy, zapomina niekiedy, że literatura popularnonaukowa powinna być dobrą
lekturą również dla czytelnika, który dopiero się z nią zapoznaje. In minus
należy także zaliczyć skłonność Kaku do wyjaśniania rzeczy niejako "od tyłu",
tzn. najpierw pisze, co wynika z teorii, którą będzie opisywał, a dopiero
później odnajdujemy coraz "łatwiejsze" uściślenia. Ostatecznie można się do tego
przyzwyczaić, powyższy sposób twórca stosuje konsekwentnie, ale związane jest to
z częstym wertowaniem kartek i powrotem do już przeczytanych akapitów. Na koniec
dodam, że tekst książki został opublikowany w Stanach Zjednoczonych w 1994 roku
i nierzadko miałem wrażenie, iż niektóre informacje są już nieco "zakurzone".
"Hiperprzestrzeń..." można potraktować jako przekrój największych odkryć
teoretycznych w zakresie fizyki w XX wieku. Szczególny nacisk kładzie się w niej
na aspekt wyższych wymiarów. Z pewnością czytelnicy zaznajomieni z tematyką
książki odkryją w niej wiele nowego, jednak laik nie poradzi sobie z lekturą. To
nauka, ale chyba już nie popularna.
|